Dziś kosmetycznie :) Od 2-3 lat mój makijaż wyglądał następująco: Podkład, jakiś korektor, bronzer, tusz oraz eyeliner (OBOWIĄZKOWO!). Wcześniej kredki do oczu nie używałam w ogóle! Kiedy tylko jakąś kupiłam zawsze - ZAWSZE coś było nie tak! Nawet te wodoodporne odbijały się i dziwnie rozmazywały, a to jedne za miękkie inne za twarde, że aż nie malowały. Nie dawno w Deni Carte pojawiła się dość ciekawa, niby zwykła czarna kredka wodoodporna.
Początkowo gdy wpadła w moje ręce pomyślałam: ZNÓW za twarda i malować pewno nie będzie...
A gdy ją użyłam - bardzo pozytywne zaskoczenie! Jej koszt to lekko ponad 7 zł, a odcieni jest aż czternaście!! :) Biała kredka z tej paletki pewno idealnie by 'otworzyła ' oko :) Sama czarna kredka nie dość, że maluje świetnie, to do tego nie odbija się na powiece, spokojnie przez cały dzień trzyma się bez poprawek, z bazą pod makijaż wręcz współgra idealnie!! ;)
I tak właśnie od jakiegoś czasu zmieniłam swój nawyk kosmetyczny... ;)
Jutro kolejny post :)
Zapraszam do oglądania :* A ja zabieram się za kolejne DIY ! :)
Dokładny link do kredki - TUTAJ
Chyba raczej Kredka :P, a co do samej kredki to jednak wolę eyelinery w pisaku :)
OdpowiedzUsuń'Zjadło' mi - K - przepraszam :) już poprawione :) Ja właśnie eyeliner używałam już długi czas i na obecną chwilę kredka to dla mnie strzał w 10! :) pozdrawiam :*
UsuńMakijaż masz świetny, ja noszę soczewki i niestety nie mogę tak malować oczu jedynie od czasu do czasu :( Czym zrobiłaś tą boska niebieską kreskę na dole?
OdpowiedzUsuńinspiracjekasi.blogspot.com
Śliczny makijaż!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;-)
Śliczne zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńhttp://kamisia-kamisia.blogspot.com/
Jeszcze nigdy nie używałam kredki jako eyelinera. Bardzo fajnie wygląda. I cena świetna :).
OdpowiedzUsuńno wiesz, kredka jak kredka, ale ta niebieska wewnątrz jest bardzo intrygująca :D
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do LBA :) szalonazduna23.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZobaczę, może kupię :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta niebieska kreska na dole ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
your makeup is stunning
OdpowiedzUsuńJa zakupiłam dziś eyeliner w markerze Bourjois - zawsze miałam zwykły w słoiczku, więc uznałam, że warto wypróbować coś nowego. Jutro będę testować ;)
OdpowiedzUsuńmyślę że gdybys uzyla eye linera efekt bylby bardziej spektakularny :) ale i tak jest ładnie:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie do kresek wolę liner:)
OdpowiedzUsuńWiecznie mam ten sam problem - za twarda, za miękka, w każdym razie nie taka jak chcę, więc eyelinery w płynie są niezastąpione :]
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makijaż, chyba pomyśle nad zmianom nawyku! ;)
OdpowiedzUsuńpasteloweinspiracje.blogspot.com
Do kresek wolę eyeliner, jednak na imprezy czarna, rozmyta kreska na dolnej powiece - czego nie! :)
OdpowiedzUsuń