Ulubionych podkładów na dzień dzisiejszy mam trzy. Ten o którym dziś napiszę zalazł się na liście. Lekki ale też dobrze matujący - w wakacje najlepsze co może być. Marka p2 była przeze mnie jedynie słyszana. W Drogerii Niemieckiej TUTAJ, znalazłam te kosmetyki, co lepsze mnóstwo kosmetyków! Jedne lepsze od drugich. Sama nazwa sklepu już mi się bardzo spodobała. Większość z was pewno wie, że kosmetyki właśnie z Niemiec różnią się od Polskich - JAKOŚCIĄ. Tu dobry przykład gdzie chcę pokazać wam mój ostatni nabytek :)
Zapraszam do oglądania i opinii :)
Buteleczka podkładu jest szklana, bardzo grubego szkła - w pierwszy dzień gdy wpadła w moje ręce od razu wypadła na płytki... :P Ale nic a nic jej się nie stało! Więc tu ogromny plus za wytrzymałość :))
Zapach dość specyficzny, lecz czuć go jedynie na dłoni, po rozsmarowaniu bardzo szybko znika. Odcieni do wyboru jest cztery, ja wybrałam drugi z kolejki - 020 - matte sand , raczej standardową i dopasowującą się do praktycznie każdego odcienia cery. Przy cerze mieszanej i tłustej najlepiej się sprawdza. Pompka solidnie wykonana.
Konsystencja średnio gęsta, jak dla mnie w sam raz. Jedna, nawet nie cała pompka wystarczy na całą twarz! Więc wydajność na plus. `
KRYCIE :
Na obecną dość ciepłą pogodę, efekt matowienia wskazany. Producent pisze, że działa nawet 24h, ja aż tyle nie próbowałam, ale w ciągu dnia sprawdza się bardzo dobrze :) Co bardzo mnie zaciekawiło, producent pisze, że jest wodoodporny! Zgadzam się tu i podpisuję pod tymi słowami. Przykładem jest pobyt na basenie, miałam na sobie właśnie ten podkład i spisał się super :) Na twarzy zastyga dość szybko, 15-20 sekund i można nakładać kolejne kosmetyki. Raczej nie mam problemów z niepowołanymi niespodziankami na twarzy, więc dla mnie jedna warstwa jest wystarczająca. Dla lepszego efektu warto użyć korektowa ;) Nie daje efektu maski, skóra jest w dobrym stanie. Można śmiało stwierdzić, że ma coś z firmy Revlon.
DOKŁADNY LINK DO PODKŁADU :
GDZIE KUPIĆ ?
Ja swój podkład nabyłam w Drogerii Niemieckiej , TUTAJ ! Zachęcam do oglądania co posiada w swej ofercie, PROMOCJE CZEKAJĄ NA WSZYSTKICH :)
CIEKAWOSTKI NA TEMAT PODKŁADÓW :
Uwielbiam makijażowe ciekawostki, dziś chcę wam przedstawić kilka dotyczących właśnie podkładów! :)
Praktycznie każdy posiada jakieś tam zmarszczki, jedne większe drugie malutkie. Dobrym rozwiązaniem by jakoś je zakryć jest wymieszanie podkładu wraz z kremem ujędrniającym ( w proporcjach jeden do jeden ).
Trzeba pamiętać, że nieumiejętne dobranie podkładu może utworzyć efekt maski, która zamiast polepszyć - pogorszy wygląd o 180 stopni. Podczas wyboru odcieni lepiej wziąć ten jaśniejszy, zawsze można pomieszać. Za ciemny bardzo szybko odstawimy na półkę, a tylko wydamy niepotrzebnie pieniądze.
Jak rozprowadzacie podkład? Palcami czy pędzlem lub gąbeczką? Opinii są tysiące, gdzieś wyczytałam, że lepiej nakładać właśnie palcami, ponieważ w kontakcie ze skórą na dłoniach nabiera temperatury, przez co lepiej się wchłania.
Znacie markę p2 kosmetyków ?
Co polecacie ?
nie znam :) pierwszy raz widzę ten podkład
OdpowiedzUsuńWart wypróbowania :)
Usuńhm, wydaje się ciekawy ;-) ja teraz w upały wgl używam lekkiego owocowego podkładu, jednak zakochana jestem w Revlonie <3
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tej marce kosmetycznej, ale chętnie o niej poczytam :) dobrej jakości podkład zawsze się przydaj :)
OdpowiedzUsuńZ kosmetykami p2 mam dość częsty kontak, jednak na podkład nigdy się nie skusiłam - może tym razem wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKiedyś trzeba spróbować :)
UsuńNie słyszałam nigdy o tej marce ale jeśli ją polecasz może warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuń1nie znam podkładu, ale wydaje mi sie, że miałby za słabe krycie jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńja cały czas nakładałam podkład palcami, ale ostatnio opanowuje sztukę malowania pędzlem i makijaż wygląda o wiele lepiej ;)
I have heard a lot of great things about p2
OdpowiedzUsuńMi niestety Revlon wysuszał skórę.. no i potrzbeujego mocnego krycia. Aczkolwie poczytam bo wpał mi w oko:)
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się, weszłam na stronę, mają sporo ciekawych kosmetyków ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I to bardzo dużo :)
UsuńTak naprawdę pierwszy raz słyszę o tym podkładzie, może dlatego, że nie używam ;p
OdpowiedzUsuńwww.viecharlotte.blogspot.com
Często zmieniam podkład i zawsze się denerwuję, kiedy mam sobie jakiś kupić :D Hmm.. tego nie znam :)
OdpowiedzUsuńKiedyś spróbuj właśnie tego :)
UsuńŚwietnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że będę musiała sobie zakupić ten podkład na następne lato jak będę bardziej opalona, bo w tym roku za bardzo nie mogłam się opalać ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga tam więcej fajnych kosmetyków z Niemiec, których recenzja będzie się pojawiać z biegiem czasu ;D
http://lusiax88.blogspot.com/
Wiele dobrego słyszałam o tej marce P2!
OdpowiedzUsuńJa również :)
Usuńpodklad rozprowadzam palcami , bo jak robie to pedzelkiem to mam wrazenie że dużo wsiaka w niego..
OdpowiedzUsuńciekawy ten podklad zamiesc jakieś fotki jak eyglada na twarzy:)
pozdr
Całkiem ładnie wtapia się w skórę - będę miała go na celowniku ;)
OdpowiedzUsuńO, pierwszy raz widzę ten podkład :)
OdpowiedzUsuńWart wypróbowania!
UsuńDzisiaj kupiłam najjaśniejszy, zobaczymy jak się sprawdzi
OdpowiedzUsuń