Każdy z nas ma swoje ulubione zapachy, których używa na co dzień. Również i ja mam kilka nut zapachowych którymi kieruję podczas wyboru. W dzisiejszym wpisie chcę Was przedstawić perfumy które znajdziecie na stronie www.veronacosmetics.com a dokładnie 'VERNISSAGE ESSENCE 01' oraz 'QUEEN 15'. Porównałam oba, a poniżej pokazałam który do mnie bardziej przemawia.
01 - VERNISSAGE ESSENCE
Woda zapachowa o zielonym odcieniu. Przepiękne opakowanie a sama buteleczka o grubym szkle posiada duży kryształ oraz solidne wykonane; nie ma opcji by coś się wylało np. podczas noszenia ich w torebce. Atomizer wygodny, działa bez zarzutu, w srebrnym kolorze. Pojemność jest dość spora, ponieważ aż 100 ml! Z pewnością przy ciągłym i systematycznym użytkowaniu wystarczy na dłuugi czas. Jeśli chodzi o dostępność znajdziecie je na stronie Verony.
Stosowałam je w domu jak i podczas wyjść. Zdecydowanie mogę je zaliczyć do tych do codziennego użytkowania. Początkowo mocno wyczuwalne, działają do 5-6 godzin. Wydaje mi się, że czuć ten zielony kolor, czyli głównie nuty bazy (sandałowiec, drewno cedrowe, drzewo oliwkowe). Zapach stonowany, kojarzy mi się z wakacjami i ciepłymi sierpniowymi wieczorami... ah :)
Cena to około 20-25 zł.
Nuta głowy - pomarańcza bergamota, zielona mandarynka, figa
Nuta serca - lilia morska, jaśmin, kardamon
Nuta bazy - sandałowiec, drewno cedrowe, drzewo oliwkowe, piżmo
Podsumowując: oceniam go na 5/6 punktów.
15 - QUEEN
Dokładny link: www.veronacosmetics.com/produkty/15-queen.html
Zaczynając od opakowania, to ono pierwsze wpadło mi w oko i głównie dlatego chciałam je przetestować. Buteleczka również jest szklana, lecz jest lżejsza. Pojemność to również 100 ml! Atomizer bardzo podobny do przeciwnika lecz w złotym kolorze.
Zapach który jest tu najważniejszy - nie przemawia do mnie zbyt mocno. Są to perfumy raczej dla osoby dojrzałej, są mocne oraz ciężkie. Nadadzą się na wieczorne wyjście, zdecydowanie nie do codziennego użytkowania. Przetestowałam je również w domu jak i w dniu kiedy wieczorem wychodziłam. Niestety nie polubiłam się z nimi, dlatego moja mama dostała poświąteczny prezent. Jeśli chodzi o trwałość - są mocniejsze od VERNISSAGE ESSENCE.
Cena to około 20-25 zł.
Nuta głowy - pomarańcza, pomarańcza bergamota, cytryna
Nuta serca - róża, jaśmin, lilia
Nuta bazy - wetyweria, drewno cedrowe, bursztyn, wanilia, szczypiorek
Podsumowując: oceniam je na 4/6 punktów.
Jeśli chodzi o porównanie dwóch zapachów:
Zdecydowanie bardziej podoba mi się pierwsza propozycja czyli zielona buteleczka 01-VERNISSAGE ESSENCE. Przeznaczone są dla osoby młodej; nie przytłaczają, a zapach co najważniejsze kojarzy mi się z przyjemnymi chwilami czyli WAKACJAMI ♥ Na stronie znajdziecie również różową wersję tego zapachu, jest z pewnością jeszcze piękniejsza.
A jakie są TWOJE ulubione perfumy ? Piszcie w komentarzu!
Pierwszy raz słyszę o tych perfumach ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nich nigdy wcześniej :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :)
Też nie znam, ale nie kuszą jakoś . Dziękuje za fajną recenzje .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawa jestem zapachów, ja lubię Cacharel amore amore ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
UsuńWyglądają całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńPachną również nieźle :)
Usuńjestem ciekawa tych zapaszków :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
ciekawe jak pachną, ale wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuń,locastrica.blogspot.com/
Zgadzam się :* Wyglądem zachęcają, chociaż w zapach ten pierwszy jest lepszy :)
Usuńnigdy ich nie widziałam i jestem szczerze mówiąc ciekawa ich zapachów :) ja osobiście nie mam jednych ulubionych perfum dlatego kupuję za każdym razem inne :D
OdpowiedzUsuńJa wciąż szukam tego odpowiedniego dla mnie :)
Usuńśliczne flakoniki :)
OdpowiedzUsuńno i fajnie, że się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńsame perełki :)
OdpowiedzUsuńpewnie ślicznie pachną :)
OdpowiedzUsuńTa pierwsza buteleczka przywodzi mi na myśl perfumy Versace Versense, a druga flakon perfum Coco Chanel, Coco Mademoiselle. Ciekawe czy zapachy też są zbliżone ;)
OdpowiedzUsuńwww.evelinebison.pl
Niestety nie, pachną zupełnie inaczej :*
Usuńmojej koleżance podobają się te pierwsze ;)
OdpowiedzUsuńa tych drugich nie znam:p
moje ulubione perfumy na te chwilę to Davida Beckham signature *_*
http://foreveryoungxdo.blogspot.com/
Jeszcze nie miałam okazji czuć zapachu Davida Beckham signature :)
Usuńno musze sie przyznac ze swojgo ulubionego zapachu nie mam :D ale mam kilka ktore uwielbiam <3 np calvin clein euphoria <3
OdpowiedzUsuń