wtorek, 5 kwietnia 2016

MAKIJAŻ Z COSMEPICK - PODKŁAD ROZŚWIETLAJĄCY, CIENIE Z JEDWABIEM, CZARNY TUSZ DO RZĘS



Z firmą COSMEPICK około miesiąca temu miałam dopiero pierwszą styczność w swoim życiu. Kosmetyki nie są drogie, dlatego moje odczucia, co do użytkowania były mieszane. Zawsze gdy testuję nieznany podkład, nakładam go w dniu w którym chociaż kilka godzin jestem w domowych warunkach. Dlaczego? Ponieważ nie wiadomo jak zadziała akurat na mnie.
Niepozorna, czarna tubka; tusz z minimalistycznymi napisami oraz cztery drobne cienie. Jak wypadł mój test?





Każdym z tych kosmetyków jestem bardzo, bardzo, bardzo mile zaskoczona! ♥♥♥ Firma COSMEPICK swoimi produktami pokazała, że nie trzeba kosztować +50 zł by trwale utrzymywać się na skórze - bez poprawek w ciągu dnia. 

"Każdy produkt to obietnica doskonałości, emocji, niezwykłego, ponadczasowego stylu oraz przede wszystkim gwarancja udanej zabawy! COSMEPICK to także łatwy i szybki dostęp do nietuzinkowych produktów, które inspirują do pokazania prawdziwej siebie, stylowej, odważnej, uśmiechniętej." - PRAWDA! 


____________________________________________________________________________________
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥



PODKŁAD rozświetlający (1) - Makeup BRILLANCE

Cena: 18,00 zł

Najważniejszy z całej trójki, który spełnił moje oczekiwania w 100%. Mała, czarna tubka która skrywa w sobie standardowe 30 ml kremu. Opakowanie jest miękkie, elastyczne lecz szybko się brudzi od pozostałości podkładu (ponieważ nakładam go palcami). 

Konsystencja - jak dla mnie idealna. Zwarty krem który nie rozlewa się na dłoni. Po wyciśnięciu około 1 cm podkładu wystarcza mi na pokrycie całej twarzy. Odcień również został trafiony do mojej cery w sam raz. Nie odcina się na szyi. Od tygodnia używam go codziennie, przypomina mi nawilżający krem, a swoim działaniem porównuje go do niezastąpionego ASTOR SKIN MATCH.

Jak z trwałością? Przed podkładem stosuję krem nawilżający (obecnie z Neutrogena) i od czasu do czasu kamuflaż z Catrice (najlepszy!) dla jeszcze lepszego efektu końcowego. Na sam koniec również puder MAX FACTOR. Z tym zestawem podkład przetrwa praktycznie cały dzień. 

Podsumowując: oceniam go bardzo wysoko, i z pewnością gdy mi się skończy sięgnę po kolejną czarną tubkę.





____________________________________________________________________________________




CIENIE Z JEDWABIEM + wit. E

Cena: 12,00 zł

Kolejną rzeczą są małe cienie, które z łatwością zmieszczą się do torebki i drobnej kosmetyczki. Cztery kolory, które sprawdzą się do eleganckiego i wieczorowego makijażu. Wszystkie, mają w sobie brokat przez co w sylwestrową noc sprawdziłby się idealnie.

Są zamykane w małym, również czarnym pudełeczku na zatrzask. W pojemności mają 5,5 g. Dość wydajne, a co chyba najważniejsze bardzo intensywne. Poniżej pokazałam jak wyglądają na ręce (tu nie stosowałam żadnej bazy - po prostu jeden ruch palcem.)

Wystarczy odrobina by pokryć powiekę - trzeba jednak uważać, ponieważ zbyt duża ilość może zasypać twarz brokatem. Miałam je na oku, dotychczas 3 razy. Jako bazy użyłam niezastąpionego kamuflażu z CATRICE. Wytrzymały około 6-7 godzin, następnie była lekka poprawka i wytrzymałe do wieczora.





____________________________________________________________________________________




WYDŁUŻAJĄCA MASKARA DO RZĘS  

Cena: 18,00 zł

Na koniec rzęsy, bez których nie wyobrażam sobie skończonego makijażu. Na co dzień, wystarczy mi tylko kilku ruchów tuszem i od razu oko staje się wyraźniejsze. Zawsze czarny z dodatkowymi udogodnieniami (wydłużający lub pogrubiający - albo jedno i drugie).

8 g kosmetyku schowane jest w estetycznej maskarze która ma za zadanie wydłużyć nasze rzęsy. Opakowanie przykuwające wzrok, czarne, eleganckie i poręczne.  Zapach praktycznie nie wyczuwalny. Nadaje się do codziennego użytku, nie zauważyłam by się kruszył czy nadmiernie zabrudzał oko.

Jak z trwałością?Gdy rano pomaluję rzęsy - wieczorem są praktycznie takie same.
Czy faktycznie wydłuża?Tak, o 2,3 milimetry wydłużył moje rzęsy.
Czy zdecyduję się na niego ponownie? - Jeśli tylko będę mieć okazję go spotkać, wydaje mi się, że tak.





Kto z Was zna tą firmę? Jakie kosmetyki polecicie? :) 






9 komentarzy:

  1. Pierwszy raz widzę tę markę na oczy. Pigmentacja cieni wydaje się mocna:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaa pacz nie słyszałam o tej firmie ... ale zapowiada się na prawdę godna wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ..ależ ciekawi mnie ten podkład ! ;) również mam go w swojej toaletce, nieustannie czeka na pierwszy test ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuj, testuj! Używam go codziennie od tygodnia i spisuje się caaaaaałkiem nieźle jak na 18 złotych :)

      Usuń
  4. Podkład i cienie mnie zaciekawiły -cena przystępna ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam rozświetlenie więc jestem ciekawa tego podkładu :)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bardzo lubię ten tusz. Fajnie wydłuża i rozdziela rzęsy.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...