Dzisiejszy wpis jest o Cukrowym Peelingu do ciała Tutti Frutti o zapachu Wiśni i Porzeczki - większości dobrze znana, a to za sprawą tego, że kusi niską ceną i częstymi promocjami w drogeriach. Zapach który wybrałam roznosi się po całej łazience i nie tylko! Zapraszam do dalszej części wpisu.
PEELING CUKROWY: CHERRY & CURRANT
MOJA OPINIA:
Peeling robię raz w tygodniu - zazwyczaj w piątek wieczorem. Warto wygospodarować dla siebie chwilę relaksu, przez co nasze ciało tylko może na tym zyskać! Jego pojemność to 300g. Użyłam go około 3-4 razy na całe ciało pod prysznicem - mogę śmiało stwierdzić, że jest dość wydajny - i z pewnością zaopatrzę się w inne tego typu kosmetyki po wykończeniu obecnego.
Konsystencja jest gęsta, zwarta. Samo opakowanie plastikowe, zakręcane dużym wieczkiem. Nie ma problemu z otwarciem i zamknięciem. Po pierwszym otwarciu zauważyłam, że był zabezpieczony dodatkową folią, dzięki temu mam pewność, że nikt wcześniej go nie testował przed nami. Bardzo łatwo się rozprowadza, w połączeniu z ciepłą wodą - kryształki po prostu się rozpuszczają. Nie wywołał u mnie żadnej alergii czy uczucia podrażnienia.
Konsystencja jest gęsta, zwarta. Samo opakowanie plastikowe, zakręcane dużym wieczkiem. Nie ma problemu z otwarciem i zamknięciem. Po pierwszym otwarciu zauważyłam, że był zabezpieczony dodatkową folią, dzięki temu mam pewność, że nikt wcześniej go nie testował przed nami. Bardzo łatwo się rozprowadza, w połączeniu z ciepłą wodą - kryształki po prostu się rozpuszczają. Nie wywołał u mnie żadnej alergii czy uczucia podrażnienia.
Właściwości: pielęgnacyjne, orzeźwiające, dobrze oczyszcza skórę, usuwa martwy naskórek, swym zapachem cudownie się kojarzy. Producent zapewnia, że zawiera fitoendorfiny - czyli cząsteczki szczęścia, które wprowadzają w doskonały nastrój, stymulują pozytywną energię, radość i chęć do działania - coś w tym jest - ponieważ po takiej kąpieli aż chce się żyć! To głównie zapach pobudza do działania. Z racji tego, że peeling jest gruboziarnisty - NIE MOŻNA Z NIM PRZESADZIĆ! Raz w tygodniu wykonywany nim zabieg w zupełności wystarcza.
Zmysłowy zapach owoców z Kraju Kwitnącej Wiśni, symbolu intensywnego i pełnego radości życia, spleciony z orzeźwiającym aromatem porzeczki to gwarantowany relaks, spokój i uczucie błogości - Podpisuję się pod tym stwierdzeniem obiema rękami!
W swoim składzie zawiera masło Karite oraz witaminę E, która to głęboko nawilża, odżywia oraz ujędrnia - sprawiając że nasze ciało staje się zachwycająco miękkie, delikatne i jedwabiście gładkie. Czy tak jest? Każdy musi się przekonać indywidualnie - u mnie się sprawdził.
Kryształki cukru mają za zadanie usunąć martwy naskórek, a przy okazji wygładzają nasze ciało. Skład jest odpowiednio dobrany byśmy wydzielali większą ilość endorfin, pozwalając cieszyć się wspaniałym nastrojem i pełnią szczęścia. Cukrowy peeling myje, delikatnie natłuszcza i odżywia. Przez takie działanie nie jest konieczne używanie balsamu po kąpieli.
Dostępny jest między innymi w internetowe drogerii iperfumy.pl
Skład: Sugar, Sodium Chloride, Isopropyl Myristate, Paraffinum Liquidum, Caprylic/Capric Triglyceride, Cera Alba, Glyceryl Dibehenate, Tribehenin, Glyceryl Behenate, Parfum, Butyrospermum Parkii, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, PEG-4, Glycerin, Agar, Alginic Acid, Polysorbate-20, Tocopheryl Acetate, Isobutylparaben, CI 73360, Morinda Citrifolia Fruit Extract, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, CI 19140, CI 16255, BHA.
***
Znalazłam go w shinybox, tą małą wersję. Wystarczył na kilka myć. Bardzo fajny peeling!!!!! Zobacz w drogeriach Natura, widziałam ten zapach malina z jezyną:) Z mango też jest super!
OdpowiedzUsuńchyba kupie sobie coś z tej serii na wakacje :D
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńZapewne przepięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda, aż chce się go zjeść! Nie miałam tej wersji, ale malina i jeżyna owszem i szczerze polecam :)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie testowałam.
OdpowiedzUsuńKusi, ale ja najbardziej lubię domowy peeling z kawy i cukru:)
OdpowiedzUsuńTeż go lubię! Robiłam już kilka razy, aż mamie zabrałam kawę z kuchni bym nie musiała za każdym razem chodzić :) Też się pojawi na blogu, lecz ja nie daję cukru a inne składniki :)
UsuńCiekawa jestem tego zapachu
OdpowiedzUsuńKolor tego peelingu jest przepiękny:))))))))
OdpowiedzUsuńJak ja by go chciała właśnie teraz powąchać!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich produkty za zapachy!
Wygląda cudownie:),uwielbiam peelingi:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńTutti Frutti <3 UWIELBIAM <3
OdpowiedzUsuńpodkowaa.blogspot.com
dawno nie mialam nic z Tutti Frutti :D
OdpowiedzUsuńSama nazwa bardzo zachęca!! :P Chyb się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Madlen
uwielbiam kosmetyki z tej serii !!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie owocowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię peelingi od Tutti Frutti :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cukrowe peelingi! :) melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJuż czuję ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJuż czuję ten zapach :)
OdpowiedzUsuń