Jak Wam mija czwartek? Pogoda w końcu rozpieszcza! Słońce, przyjemny wiaterek i w końcu można ubrać szorty♥ By jeszcze bardziej rozpogodzić ten dzień chcę Wam pokazać mojego ulubieńca - krem intensywnie nawilżający z firmy SAYEN. Z pewnością wiele kobiet posiada to odczucie, iż już po pierwszym kontakcie ze skórą wiadomo czy będzie się sprawdzać czy też nie. Ja - na początku już się z nim polubiłam! Przemawia przez niego cudowny zapach, minimalistyczna kolorystyka i faktycznie mocne nawilżenie skóry.
Dokładny link: KREM NAWILŻAJĄCY - sayen
WIĘCEJ INFORMACJI O KREMIE I MOJEJ SKÓRZE:
______________
Pojemność: 50 ml + (2 ml próbki)
Moja skóra na twarzy ma partie suche jak i te nadmiernie przetłuszczające się, jest dość wrażliwa na temperaturę i skłonna do przebarwień. Od prawie miesiąca używam kremu, który jest królem tego wpisu. Moją opinię stwierdziłam już po kilku użyciach.
Krem schowany jest w solidne, papierowe pudełeczko z wszystkimi potrzebnymi danymi i składem. Po jego otwarciu zobaczyłam małą, 2 ml próbkę (świetna opcja do testu, czy przypadkiem produkt akurat nas nie uczuli).
Właściwe opakowanie kremu jest wykonane z grubego szkła (spadło mi już na podłogę i nic się z nim nie stało, więc faktycznie jest wytrzymałe).
Jest to krem intensywnie nawilżający który na za zadanie poprawić wygląd naszej skóry - CZY TAK JEST? Wydaje mi się, że tak. Po blisko miesiącu używania zauważyłam, ze moja skóra dużo zyskała.
Jakie jest jego przeznaczenie?
Do użytku codziennego w pielęgnacji skóry. Ja używam go zazwyczaj na noc, w tym czasie przez kilka godzin może się wchłaniać i odpowiednio ją odżywiać.
ZAWSZE nakładam krem nawilżający pod makijaż, SAYEN spisuje się bardzo dobrze. Podkład się nie ściera, dopiero pod koniec dnia widzę, że skóra zaczyna się świecić. Fakt - dużo zależy od kosmetyków jak i odpowiedniego pudru, lecz zamiast standardowej bazy warto zainwestować w odpowiedni krem.
Czy jest wydajny?
TAK - używam go blisko miesiąc, aplikuję go na noc i czasem na dzień. Wystarczy odrobina by pokryć twarz.
Dla kogo:
Dla osób o skórze suchej jak i wrażliwej (czyli po części takiej jak moja).
Jakie ma działanie:
Po pierwsze nawilżające, odżywiające i wygładzające. Ponadto wzmacnia strukturę tkanek oraz zapobiega procesom przedwczesnego starzenia. -> Trzeba pamiętać, że o własną skórę trzeba dbać nawet gdy jest się młodym człowiekiem - a nie tylko w późniejszym wieku. To jak teraz będziemy się nią zajmować, będzie skutkować za kilka/kilkanaście lat.
Jakie ma właściwości?
Wzmacnia barierę ochronną naskórka i zapobiega migracji wody. Przy regularnym stosowaniu sprawia, że skóra jest odpowiednio nawilżona, wygładzona i co najważniejsze sprężysta!
Głównymi składnikami są:
- Pentavitin® (zatrzymuje wilgoć w skórze),
- Pantenol (łagodzi podrażnienia),
- Witamina E (chroni przed starzeniem skóry),
- Olej z awokado (wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry).
Podsumowując: Pierwszy raz miałam styczność z firmą SAYEN. Śmiało stwierdzam, że bardzo mile mnie zaskoczyła! :)
***
A jakiego kremu do twarzy TY używasz?
W takim razie to coś dla mnie ... trzeba będzie wypróbować jak się skończą moje ... :) zapowiada się super :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio testowałam z Resibo.
OdpowiedzUsuńJest równie świetny ❤️
Ps. Tego jeszcze nie znam
Z Resibo nie miałam okazji testować, ale słyszałam, że również są godne polecenia :)
UsuńZa to kosmetyki SAYEN kojarzą mi się z produktami używanymi w salonach kosmetycznych - więc jest to samodzielnie wykonane SPA każdego wieczoru :)
Nie znam zupełnie firmy sayen, ale pomysł z próbką na wejście już sam w sobie jest bardzo przekonujący :) Ja obecnie używam kremu z Bio IQ- bardzo lekki i przyjemny :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tą firmą
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o tej firmie!! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
Nie miałam z nim styczności;)
OdpowiedzUsuńNie znam produktów firmy, ale zainteresowałaś mnie tym kremem :)
OdpowiedzUsuńO coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu kusi mnie peeling do ciała firmy Sayen :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja!
Pozdrawiam!
www.evelinebison.pl
Mój idealny krem to Vichy Idealia :) ❤ jestem ciekawa jak twój krem sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Chyba się skuszę. ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Podoba mi się ten krem!
OdpowiedzUsuńJa używam też płynu do demakijażu Sayen:-) oba produkty sa godne polecenia. małą próbkę zawsze komuś oddaje :-) o Sayen dowiedzialam sie z Joyboxa, zabieg 3-fazowy jest skuteczny- jak w salonie kosmetycznym:-)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale mój ulubieniec jest z Mary Kay i Avon:)
OdpowiedzUsuńKupiłam go po Twojej recenzji! Działa bardzo dobrze na suchą skórę. POLECAM <3
OdpowiedzUsuń